5 sekretów skutecznego coachingu_część 1

utworzone przez | mar 10, 2024 | Blog | 0 komentarzy

Skuteczność w jakimkolwiek działaniu oznacza wykonywanie tych działań w sposób przynoszący pożądane rezultaty. Trzeba jednak podkreślić pewien paradoks skuteczności. Jest ona podstawą ostatecznego sukcesu pod warunkiem, że działanie zostało dobrze dobrane z punktu widzenia jego przydatności i jego efektywności.

Bo można też super skutecznie działać np. na swoją niekorzyść…

Czyli skuteczność jest o… sprawnym wchodzeniu na drabinę.
 Efektywność będzie zaś o… wchodzeniu na drabinę przystawioną do właściwej ściany.
 

OK. Kiedy sobie ustaliliśmy to ważne rozróżnienie, możemy zająć się skutecznością coachingu. Jak wiadomo coaching służy rozwojowi człowieka lub zespołu, realizacji jego pełnego potencjału, sprzyja wydobyciu z człowieka tego, co w nim najlepsze, poszerzeniu perspektyw, znalezieniu nowych rozwiązań, dostrzeżeniu nowych możliwości. Może mieć dla klienta też charakter transformacyjny, służyć zmianie myślenia, odczuwania rzeczywistości, poglądów na świat i swoje w nim miejsce.

Skuteczny coaching to taki, który najbardziej sprzyja rozwojowi. Jeśli tak nie jest, to są takie możliwości: albo nie jest to coaching, albo nie jest to skuteczne działanie coachingowe, albo potrzeba w tej konkretnej sytuacji innej metody. Coaching nie jest bowiem panaceum na wszystko.

Kiedy coaching ma największe szanse na sukces?

1. Klient rozumie istotę coachingu, jego wielkie możliwości, ale i ograniczenia

Coaching jest procesem zmiany. To jedno jest pewne. Utrwalenie tego, co już istnieje nie wymaga coachingu. Zmiana tak. Z natury rzeczy jest trudniejsza do osiągnięcia. Tak jak ruszenie z posad czegoś nieruchomego, czy zmiana kierunku czegoś już się toczącego jest trudniejsza niż utrzymanie w ruchu obiektu, który już się porusza. Coaching w swej istocie nastawiony jest na pogłębianie wglądu klienta w swoje potrzeby i swoje możliwości, wyszukiwanie wartościowych dla niego celów i poszukiwanie opcji ich realizacji. Motywowanie do działania w innym niż dotychczas kierunku. UWAGA: Zdobywanie wiedzy, nowych umiejętności, podejmowanie działań, korzystanie z pomocy i doświadczeń ekspertów nie wchodzi jednak w zakres czystego coachingu. Coach towarzyszy klientowi, ale nie mówi mu, co on ma robić, ani nie robi tego za niego.

Jeśli jednak dla skuteczności procesu rozwojowego potrzebne są inne formy wsparcia (trening umiejętności, doradztwo, mentoring, diagnostyka, terapia), rozwiązaniem bywa skorzystanie ze zindywidualizowanego programu rozwojowego. Ramą ogólną jest wtedy proces coachingowy, ale kolejne sesje mają charakter dostosowany do potrzeb klienta. Skuteczny coaching wymaga wtedy dużej wszechstronności ze strony prowadzącego.

Tak czy owak, decyzja klienta o skorzystaniu ze wsparcia jest jednak kluczowa dla sukcesu końcowego procesu zmiany. Klienci, którzy dobrze rozumieją swoją rolę w procesie coachingu częściej osiągają sukces niż ci, którzy ani go nie rozumieją, a bywa, że nawet go sobie nie życzą, tylko „dostają w pakiecie”… Wtedy skuteczna transformacja nie jest możliwa.

2. Proces coachingowy trwa odpowiedni czas i bazuje na wzajemnym zaufaniu

Skuteczność wieloetapowego procesu – jakim jest między innymi coaching – wymaga, aby trwał on jakiś czas. Jaki? Mówi się, że trudno o pełne wykorzystanie mocy transformacyjnej procesu, który toczy się pomiędzy sesjami, jeśli jest ich mniej niż 4. Bo coaching to nie tylko sesje i rozmowy toczone w ich czasie… To byłoby zbyt proste… To weryfikowanie przez klienta swoich odkryć między kolejnymi spotkaniami, przygotowywanie się mentalne do mówienia o pewnych sprawach, wykonywanie łatwiejszych i mniej łatwych zadań domowych, przekraczanie siebie, poznawanie granic swoich możliwości, przyglądanie się światu z nowych perspektyw. A wszystko na tle głębokiego przekonania, że na następnej sesji nasz coach znowu całkowicie zatopi się w słuchaniu nas, będzie przychylnie weryfikował nasze przekonania, w końcu będzie stawiał nam wyzwania, o których nam się może nawet nie śniło. I to dlatego, że tak się właśnie umówiliśmy. Skuteczność coachingu ma jakiekolwiek szanse tylko pod warunkiem prawdziwego szczerego zaufania do siebie obu stron, partnerstwa w kontakcie, wzajemnego szacunku dla różnorodności, profesjonalnej nieoceniającej postawy ze strony coacha. Tylko wtedy realizowany jest w pełni kontrakt coachingowy. Bycie wysłuchanym przez uważnego „świadka” naszej wewnętrznej rozmowy, jakim jest w gruncie rzeczy jest coaching, potrafi zdziałać cuda. Zwykle tego właśnie nam brakuje, żeby odkryć naszą własną prawdę o sobie, nasze własne pragnienia, nasze własne rozwiązania.

Kolejne 3 sekrety skutecznego coachingu w następnym poście.

Po przeanalizowaniu ram kompetencji superwizora EMCC Global, Izby Coachingu, Association for Coaching i in. oraz przede wszystkim odwołując się do własnego doświadczenia, przedstawiłabym to następująco.

Żeby zostać superwizorem coachingu trzeba szczególnie rozwinąć następujące kompetencje:

•                   Wysoka samoświadomość

•                   Świadomość interpersonalna

•                   Świadomość systemowa

•                   Dojrzałość etyczna

•                   Prezentowanie autorytetu i bycie ekspertem

•                   Myślenie modelami

•                   Zaawansowana praktyka refleksyjna

•                   Umiejętność udzielania informacji zwrotnej i oceny

•                   Umiejętności prowadzenia grupy

Wysoka samoświadomość

Superwizor powinien być nie tylko bardzo doświadczonym i uznanym coachem, ale także osobą, która spędziła dużo czasu na poznawaniu siebie. Oznacza to zdolność do pełnego kontaktu ze swoimi myślami, odczuciami z ciała i uczuciami. Znajomość własnych wzorców, motywacji, wrażliwych punktów (triggerów) jest warunkiem wstępnym do nazwania siebie superwizorem innych. Przystępując do pracy superwizora  decydujemy się na kroczenie wymagającą ścieżką kontaktu z głębokimi pokładami świadomości i nieświadomości superwizantów. Musimy umieć spotkać się z nimi autentycznie i bez zanieczyszczeń własnych.

Świadomość interpersonalna

Budowanie relacji zaufania i bezpiecznej relacji jest podstawowym elementem superwizji. Bez tego nie pojawi się bezpieczna przestrzeń, w której mogą się zrealizować trzy funkcje superwizji: rozwój profesjonalny, osobisty i dbałość o BHP superwizanta.  Umiejętność empatyzowania z klientem, bycie wiarygodnym partnerem, zachowanie pełnej poufności, postawa uważności i szczerej troski w granicach roli superwizora jest podstawowym wymogiem. Praca superwizora musi wykraczać poza sympatie i antypatie. Poufność jest święta. Przy czym superwizor musi zachować pełną niezależność i autorytet w relacji. Praktyka superwizora to ciągle sprawdzam dla jego wiarygodności. Inteligencja ienterpersonalna, przyjazne nastawienie, brak zachowań narcystycznych, skromność i pokora to pożądane cechy osobowościowe superwizora.

Świadomość systemowa

Coachowie skupiają się przede wszystkim na kliencie. Superwizor natomiast musi rozwinąć umiejętność myślenia w duzo szerszych kategoriach systemowych, rozpoznając wszelkie systemy organizacyjne, społeczne i kulturowe, w obrębie których odbywa się coaching. Celem jest umożliwienie coachowi zrozumienia, jak te systemy wpływają na niego, jego interwencje i jego relacje. Przy czym superwizor musi pozostać jak najbardziej na zewnątrz systemu, z którym pracuje jego superwizant. Jest to wyzwanie poznawcze i wymaga treningu w zakresie procesów równoległych i ich mentalizacji.

Dojrzałość etyczna

Ta cecha jest niezbędna, aby być oparciem dla superwizantów na ich drodze do etycznego postępowania. Inaczej niż w coachingu, gdzie coach ma za zadanie pozostać nieoceniający, superwizor często musi dać jasną odpowiedź na pytanie, co mieści się w ramach profesjonalnych, a co już poza nie wykracza w tej konkretnej sytuacji. Oznacza to nie tylko doskonałą znajomość kodeksów etycznych, ale także, a może przede wszystkim wysoki poziom osobistej wrażliwości etycznej. Chodzi o to, że dylematy etyczne, które pomaga rozwiązywać superwizor, muszą się najpierw pojawić w świadomości superwizanta! Dopóki coach nawet nie dostrzega kwestii etycznej, nie będzie doczuwał żadnego dyskomfortu, czyli nie będzie męczył go żaden dylemat. Superwizor ma więc za zadanie budować wrażliwość etyczną swoich superwizantów, co wymaga czucia się komfortowo z mówieniem o tym, co „dobre, a co złe” wg standardów naszej branży.

Prezentowanie autorytetu i bycie ekspertem

Często wyzwaniem dla coachów jest przyznanie sobie prawa do stanięcia w roli autorytetu. Świetni coachowie często mają naturalne predyspozycje do katalizowania, inspirowania i wspierania. Ale nie do wyrażania ocen czy jednoznacznych opinii. To zaś zdarza się w pracy superwizora… Świetni superwizorzy potrafią więc oprócz towarzyszenia i wspierania – dla dobra klienta i innych interesariuszy oraz w zgodzie z wymogami roli – zachować się dyrektywnie, konfrontacyjnie i wejść w rolę edukatora, który zna know how.

Myślenie modelami

Podstawą pracy coacha jest tworzenie relacji. Koncentracja na ludziach często sprawia, że coachowie bardziej czują i doświadczają niż teoretyzują. Dodatkowo ogólnie niezbyt wysoki poziom kształcenia teoretycznego na kursach coachingowych czy mentoringowych w Polsce (nastawienie tylko na praktykę, ograniczanie do minimum rozmów o koncepcjach i mechanizmach oddziaływań coachingowych) sprawia, ze niewielu z coachów jest zaznajomiona z podstawami teoretycznymi swojej pracy, psychologicznymi podejściami, itd. Tymczasem intelektualne zdolności do przywołania stosownych modeli , wyjaśnianie, jak działają dane interwencje, jak przebiega proces zmiany w wielu różnych podejściach teoretycznych, jest wymogiem w pracy superwizora. Ma on wiedzieć więcej niż przeciętny coach. Celem jest dopasowanie pracy superwizyjnej, interwencji superwizorskich, w tym wskazówek do stylu pracy danego coacha. Wzbogacenie ich. Często w ogóle wprowadzenie go w głębsze warstwy jego interwencji. Superwizor musi na różne sposoby wesprzeć coacha w uświadomieniu sobie, co robi w czasie coachingu i po co. Szczególnie w procesie akredytacji EMCC ten element jest bardzo ważny. Stąd superwizja u akredytowanych superwizorów jest w EMCC jest beapelacyjnie wymagana.

Zaawansowana własna praktyka refleksyjna

W superwizji refleksyjna praktyka odgrywa jeszcze bardziej krytyczną rolę niż w coachingu, który sam w sobie jest refleksyjnym dialogiem. Jednak superwizor musi potrafić poprowadzić superwizanta głębiej. Superwizorzy muszą znać wiele modeli refleksji i dobierać je do aktualnych możliwości superwizanta, ułatwiając pogłębienie praktyki autorefleksji. Głównym zadaniem definicyjnym superwizora jest facylitowanie refleksji i umożliwienie  coachom nie tylko zastanowienia się nad tym, co wydarzyło się podczas ich sesji, ale także nad wzorcami , mechanizmami, przekonania i systemowym wpływami na ich praktykę. W tym procesie superwizor musi wykazać się zaawansowaną praktyką własną w zakresie krytycznego myślenia. Dlatego od superwizora wymaga się intensywnej superwizji własnej oraz innych form treningu w reflektowaniu.

Umiejętność udzielania informacji zwrotnej i oceny

Superwizja bywa czasami mylona z feedbackiem szkoleniowym czy tzw. mentorcoachingiem w stylu ICF, kiedy jedynym celem sesji jest ocena kompetencji w odniesieniu do ram kompetencji (głównie ICF). Superwizja wykracza poza te ramy, odnosi się do rozwoju całego człowieka, który jest coachem. Jednak, nie zmienia to faktu, że czasami coachowie chcą poznać ocenę superwizora w zakresie swoich umiejętności prowadzenia sesji. W tej sytuacji superwizor wkłada kapelusz asesora. Wymaga to umiejętności krytycznej oceny interwencji coachingowych, przekazywania konstruktywnej i wyważonej informacji zwrotnej oraz wspierania coachów w rozwijaniu ich zdolności do samooceny. Przy czym edukowanie „wewnętrznego superwizora” czyli samooceny, osobistej analizy własnych sesji jest najważniejsze. Czyli od superwizora wymagana jest umiejętność wyważonej oceny oraz znajomość modeli analizy sesji, procesu i ewaluacji pracy coachingowej z uwzględnieniem najnowszych ustaleń psychologii i trendów w tym zakresie.

Ważne jest, żeby superwizor potrafił zachować delikatną równowagę pomiędzy stawianiem wyzwań zapewnianiem wsparcia.

Czasami mówi się, że superwizor jest takim superwizorem, jakim jest człowiekiem.

Umiejętności prowadzenia grupy

Duża część pracy superwizyjnej odbywa się w formacie pracy grupowej (głownie ze względu na niższe koszty sesji, ale i potrzebę wspólnoty). Stąd kluczową kompetencją superwizora jest umiejętność prowadzenia grupy. Superwizor musi mieć doświadczenie w tym zakresie, w tym szczególnie musi potrafić facylitować, a nie tylko instruować czy moderować. Rozumienie procesu grupowego, a szczególnie nieświadomych procesów zachodzących w grupie jest dodatkową umiejętnością wymaganą od superwizorów odpowiedzialnych za tworzenie bezpiecznej przestrzeni do rozwoju i nauki dla swoich superwizantów.

>>>Jeśli interesuje Cię praca superwizora coachingu i mentoringu, zapraszam na konsultacje do mnie. Tworzę grupę edukacyjną dla adeptów tego rzemiosła. Nazwa to Superwizor Lab.

Mój projekt edukacyjno-superwizyjny Superwizor lab to unikatowa propozycja na rynku polskim. Pierwsza pilotażowa edycja odbyła się w 2022. W tym roku odbędą się aż 3 grupy. Grupa wiosenna już pracuje. Do szkolenia na superwizorów Superwizor Lab przygotowują się 4 osoby. Kolejne 2 grupy ruszają we wrześniu.

Więcej:

Grupa poranna  https://fb.me/e/6uI6Ie80K

Grupa wieczorna: https://www.facebook.com/events/414673328027772/

>>>Wymagania wstępne przystąpienia do szkolenia w Superwizor Lab to:

1.       Akredytacja coacha lub mentora na poziomie ICF minimum PCC, EMCC Senior Practitioner lub akredytacja superwizora izby Coachingu

2.       Aktualna praktyka superwizora minimum 50h

3.       Aktualna superwizja własna superwizji lub chęć przystąpienia do grupy interwizyjnej Superwizor Lab

Autor

Agnieszka Kaseja

Agnieszka Kaseja

Globalnie akredytowana superwizorka coachingu i mentoringu z akredytacją międzynarodową ESIA EMCC. 1000+h przeprowadzonej superwizji. Master Practitioner EIA EMCC. 1500+h sesji, executive coaching i leadership mentoring.

Senior Practitioner IPMA – konsultant ds. zarządzania programami coachingowymi i mentoringowymi w firmach. EMCC Global Accreditation Center for Poland Leader. Ex-HRM. Była prezeska EMCC Poland 2016-2018.

Wykładowca na uczelniach. Psychotraumatolog. Wprowadza w Polsce podejście Trauma Informed. Certyfikowana facylitatorka Mindfulness i Compassion